Twarożek ze słonecznika dla wszystkich co szukają roślinnej alternatywy dla tradycyjnego twarożku. Taki twarożek smakuje zwłaszcza wiosną, kiedy można dodać do niego chrupiące rzodkiewki, dużo koperku i inne ulubione nowalijki.
Są takie dni, kiedy trzeba zjeść zupę typu rosół, ramen czy właśnie miso. Stawiają na nogi, dodają energii i wzmacniają. Zupa miso jest bardzo prosta, na wręcz banalnym bulionie dashi.
Nerkownik pojawi się na moim wielkanocnym stole. Jest bardzo prosty do przyrządzenia, szybki (oprócz czasu moczenia nerkowców) i bardzo dobry. Nie piecze się go, jest bezglutenowy i bardzo efektowny.
Przychodzę do Was dziś z prostą babką marcepanowo-limonkową. Jest wilgotna, mięciutka i lekka. Fajnie podkręcona zadziorną limonką. Uwielbiam piec ciasta drożdżowe, po prostu zawsze mi się udają. W odróżnieniu od bez, czy to kiedyś tradycyjnych, czy wegańskich, które rzadko mi wychodzą. Drożdżowe mogę piec z zamkniętymi oczami. Lubię patrzeć jak rosną i lubię je ręcznie wyrabiać. Jak Wielkanoc, to wiadomo, że baba lub babki 🙂
Zapraszam Was dziś na michę pełną zdrowia. Wiosenną, kolorową i po prostu bardzo smaczną. Użyłam do niej pszenicy kamut. Jest to starożytna odmiana pszenicy, którą uprawiano w Egipcie i Mezopotamii. Przy jej uprawie nie dokonano żadnych modyfikacji genetycznych. Więcej w niej białka, posiada także m.in. selen i magnez. Idealnie pasuje do mojej wiosennej michy zdrowia.
Moje orientalne boczniaki są naprawdę super! Mięsiste w aksamitnym, wyrazistym sosie stanowią mega pyszne danie. Przepis, do którego wracam i który gorąco Wam polecam!
Uwielbiam tę sałatkę! Pasuje do cięższych, orientalnych sosów i dań czy do sushi. Zawsze z chęcią ją jadałam w restauracjach, więc pewnego razu pomyślałam, że pora zrobić własną. Tym bardziej, że wykonanie jest proste, szybkie i przyjemne. Tylko glony wakame trzeba poszukać dalej, niż w osiedlowym sklepiku.
Marchewkowy chlebek orkiszowy pasujący idealnie na śniadanie. Zdrowy, wilgotny i nieskomplikowany w przygotowaniu. Współgra z pastami (szczególnie z tymi pomidorowymi i paprykowymi) i dość długo zachowuje świeżość.
Na te banalnie proste ciasteczka natrafiłam w kieszonkowym wydaniu przepisów kulinarnych z 1996 roku – „Dania jarskie”. Przepisy nieco trącą myszką. Kuchnia bezmięsna od tego czasu przeszła niemałą rewolucję. Znajdują się tam chociażby takie kwiatki jak warzywne galaretki z żelatyną. O agarze pewnie nikt wówczas nawet nie słyszał 🙂 Przepis na cebulowe ciasteczka, które przesłała Stała czytelniczka nie zawiera jajek ani mleka. Nieco go zmodyfikowałam i wyszły naprawdę fajne ciastka, które sprawdzą się jako przekąska do pochrupania i maczania w różnych pastach i dipach. Świetne do hummusu, baby ghanoush czy sosu romesco.
Są takie mariaże, które zawsze są udane i cieszą się powodzeniem. Truskawki i ocet balsamiczny, pomidor i bazylia, topinambur i gruszka. Topinambur bardzo się lubi z soczystą i słodką gruszką oraz orzechami. Takie połączenie to pewnik w sałatce, więc dlaczego nie ugotować takiej zupy? Serwuję dziś taką prostą, niezupełnie zwyczajną zupę krem. Pierwsze co mi się z nią kojarzy to stwierdzenie – brzydka, ale dobra. Oj, ten kolor nie jest urodziwy, ale ta zupa nie ma zachwycać wyglądem a zdrowo sycić i smakować. Ja na potrzeby fotografii kulinarnej przyozdobiłam ją pieczoną gruszką, ale natka pietruszki czy rozmaryn też się świetnie dogadają.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zamknij