Tarty jabłkowo-marcepanowe
Jesienne przepisy i zdjęcia do nich szczególnie miło mi się przygotowuje. Jesienią dania i desery powinny rozgrzewać, dodawać energii, przypominać rodzinne smaki i przywoływać wspomnienia. Dobrze jest się jesienią rozsiąść za stołem i zjeść domową, ciepłą zupę lub rozgrzewającą chane masalę (od samego patrzenia na nią robi się gorąco). Na deser zaś proponuję jesienną tartę z jabłkami i marcepanem. Bardzo prostą i cudownie pachnącą naszymi, polskimi jabłkami. Niecodziennym dodatkiem jest tutaj marcepan, ale przecież musimy sobie dodatkowo dosłodzić aurę.
TARTY JABŁKOWO MARCEPANOWE – SKŁADNIKI NA 4 MAŁE TARTY LUB 1 DUŻĄ:
- 350 gramów mąki pszennej pełnoziarnistej
- 100 ml oleju roślinnego
- 1 łyżeczka sody
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 100 ml zimnej wody (dodaje stopniowo w trakcie zagniatania ciasta)
- 100 gramów ksylitolu
- 1 kg jabłek
- szczypta soli
- 100 gramów gotowego marcepanu lub 100 gramów migdałów, kilka kropel wody różanej i 6 łyżek syropu z agawy
- łyżeczka cynamonu
PRZYGOTOWANIE:
- Mąkę mieszam z proszkiem do pieczenia, sodą, szczyptą soli i ksylitolem.
- Dodaję olej roślinny oraz oraz stopniowo wodę szybko zagniatając ciasto. Powinna wyjść zwarta masa, którą łatwo zlepić w kulę.
- Ciasto chowam do lodówki na około 20 minut.
- Po 20 minutach wałkuję i wylepiam foremki tarty uprzednio posmarowane olejem roślinnym. Nakłuwam widelcem.
- Pozostałe ciasto ostawiam na bok, przyda mi się do ozdabiania tart.
- Wypiekam tarty przez około 15 minut w 180 stopniach.
- Jabłka obieram, kroję w plasterki.
- Jeżeli nie mam gotowego marcepanu, przygotowuję swój. Migdały, sparzone i pozbawione skórek wrzucam do miksera. Powinna powstać mąka migdałowa, bardzo drobno zmielona i dość plastyczna. Dodaję wodę różaną i ksylitol i jeszcze chwilkę miksuję.
- Na upieczone tarty wykładam jabłka, cząstki marcepanu. Przyprószam cynamonem.
- Z pozostałego ciasta wyrabiam ozdoby na tarty. Wykrawam je z np. z foremek lub wycinam paski na kratkę.
- Piekę przez 20 minut w 180 stopniach.
Inne słodkości na blogu: