Wenecja to… Mini przewodnik po nocnym mieście
Wenecja co roku przeżywa prawdziwe oblężenie turystów. Trudno o czas, kiedy żądnych atrakcji zwiedzających jest nieco mniej i można odetchnąć świeżym (!) powietrzem. Wenecję miałam okazję zwiedzać późnym, styczniowym wieczorem. Na miesiąc przed karnawałem miasto żyło, restauracje i knajpki były wypełnione po brzegi a na ulicach było tłoczno. Zapraszam na moją mini fotorelację z uśpionej Wenecji oraz subiektywny i krótki przewodnik. (więcej…)