Tofurnik z piernikowym twistem
Tofurnik – w końcu i u mnie się pojawił. Kremowy, aksamitny i piernikowy. Mleko kokosowe, sok z cytryny oraz mąka ziemniaczana sprawiają, że zapomina się o tym, że je się tofu. Znika gąbczasta struktura, pojawia się czekoladowa błogość 🙂 Tofurnik, chociaż słodki, ma w sobie rozsądną, jak na na rozpustny deser, ilość cukru. Do masy „serowej” dodałam ksylitol i ważny składnik – sok z cytryny. Myślę, że taki tofurnik godnie przywitał jesień 😉 Mój przepis bierze udział w konkursie Appetyt na Kopernika 🙂
TOFURNIK PIERNIKOWY- SKŁADNIKI:
Spód:
- 1 opakowanie Toruńskich Pierników Kopernik – Uszatki
- 100 ml mleka kokosowego z puszki (płynna część)
- 2 łyżki oleju kokosowego
Masa:
- 3 kostki tofu naturalnego (3 x 180 gramów)
- sok z jednej cytryny
- stała część mleka kokosowego
- 150 gramów ksylitolu
- 100 gramów gorzkiej czekolady (użyłam 80% kakao)
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Polewa:
- 100 gramów gorzkiej czekolady
- 50 ml mleka roślinnego (dowolnego)
Dodatkowo:
- pierniki do ozdoby np. Uszatki lub Katarzynki
PRZYGOTOWANIE:
- Pierniki Uszatki rozdrabniam w mikserze na mąkę.
- Dodaję płynną część z puszki mleka kokosowego (najlepiej umieścić je w lodówce na kilka godzin przed przygotowaniem tofurnika) i 2 łyżki oleju kokosowego.
- Mieszam i wykładam masę na okrągłą blaszkę (średnica 20 cm) wyłożoną papierem do pieczenia.
- Spód tofurnika wkładam do lodówki na około 30 minut.
- Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej.
- Tofu odsączam, dodaję sok z cytryny, stałą cześć mleka kokosowego, ksylitol, rozpuszczoną czekoladę i mąkę ziemniaczaną.
- Masę dokładnie miksuję – musi być aksamitna i pozbawiona grudek.
- Masę wylewam na spód.
- Piekę w temperaturze 150 stopni ok. 40 minut. Warto sprawdzać patyczkiem, czy tofurnik jest już upieczony.
- Czas na polewę. Czekoladę rozpuszczam z mlekiem roślinnym.
- Polewam ostudzony tofurnik.
Inny piernikowy przepis na blogu: