Ciasteczka imbirowe – słodko – pikantne
Dziś dzielę się przepisem na proste, kruche ciasteczka, które urzekły mnie swoim słodko-pikantnym smakiem. Recepturę dostałam od taty przyjaciółki i trochę go zmieniłam i zweganizowałam. Dobrze zrobić je nieco wcześniej i zamknąć szczelnie w dużym słoju, by doczekały (albo i nie) świąt. Do swoich ciasteczek użyłam domowego kandyzowanego imbiru w syropie, kupny zazwyczaj jest suszony, więc dobrze zalać go ciepłą wodą, by trochę zmiękł i był łatwiejszy w krojeniu.
CIASTECZKA IMBIROWE – SKŁADNIKI NA 30 CIASTEK:
- 500 gramów mąki pszennej
- 50 gramów ksylitolu (lub cukru)
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii (opcjonalnie)
- 150 ml zimnej wody (dodawać w trakcie wyrabiania ciasta)
- 200 ml oleju roślinnego (o neutralnym smaku)
- 1,5 szklanki kandyzowanego imbiru
- 1 łyżka suszonego imbiru
PRZYGOTOWANIE:
- Kandyzowany imbir zalać 100 ml ciepłej wody (krok pomijany jeżeli używa się imbiru w syropie) i zostawić na około 15 min.
- Imbir pokroić w drobne kawałeczki, mogą być nierównej wielkości.
- Mąkę pomieszać z cukrem, suszonym imbirem, ksylitolem.
- Dodać olej roślinny, esencję z wanilii, kandyzowany imbir wraz z wodą oraz stopniowo zimną wodę.
- Ciasto zagniatać stopniowo dodając wodę aż do uformowania.
- Z ciasta uformować wałek grubości ok. 2cm i schłodzić.
- Pociąć w 0,5cm kawałki, ułożyć na blaszce lekko spłaszczając.
- Piec w temperaturze 180 stopni przez 10-15 minut.
- Ja swoje ciasto zagniotłam w 2 kulki, po schłodzeniu rozwałkowałam i wycięłam gwiazdki.
- Ciastka można zrobić 2, 3 tygodnie wcześniej i po ostudzeniu schować.
Inne świąteczne przepisy na blogu: