Zapraszam Was na wegańską wersję mac & cheese. Gęsty, „serowy” sos, makaron – to proste połączenie, ale jakie pyszne. Powstało wiele wersji mac & cheese, w niektórych występują ziemniaki, marchewki lub dynia. Dziś przychodzę z wersją orzechową, która bazuje na nerkowcach i oczywiście niezastąpionych płatkach drożdżowych. Dla wielu makaron z sosem to comfort food, dlatego zachęcam do spróbowania tego przepisu.
Książki kulinarne z kuchnią regionalną to istna skarbnica wiedzy o tym jak jedzono kiedyś pod strzechami. Czasem można natknąć się na koszmarki w stylu bliny z krwią, placki na siarze itp 😀 Najczęściej jest tam przedstawiana prosta kuchnia, która bazowała na tym co dawały lasy i ziemia. Dużą część przepisów można z łatwością zmieniać, uwspółcześniać czy weganizować 😉 Dziś przedstawiam Wam zrazy z kaszy gryczanej wypełnione farszem z cudownych, leśnych grzybów. Podaje się je z zawiesistym, pełnym smaków sosem grzybowym. Razem z kapustą na winie i puree z dodatkiem chrzanu może przemienić się w pyszny, świąteczny obiad.
Ravioli z bobem – jakie to było dobre! Małe pierożki, wypełnione po brzegi letnim farszem, pachnące ziołami. To prawda, że trzeba przy nich trochę postać i że znikają zdecydowanie za szybko, ale smak w pełni rekompensuje poniesione straty.
Zrobiło się plackowo na blogu! Jakiś czas temu orkiszowe placki z truskawkami, dziś na wytrawnie, ale też na słodko! Lubicie połączenia słodkich i słonych smaków? Ja bardzo! Gdy wymyślałam dodatek do placków z kaszy manny, wiedziałam, że musi to być coś prostego, świeżego i z truskawkami! Zapraszam Was dziś do mojego stołu, a dla obawiających się tego połączenia zachęcam do wypróbowania! W końcu czasem trzeba trochę potrenować nasze kubki smakowe 🙂
Ciecierzyca po bretońsku – szybkie, sycące i smaczne danie. To wersja wszystkim nam znanej i lubianej fasolki. Dodałam do niej kotlety sojowe, by danie było jeszcze bardziej treściwe. Można je zamienić na tofu, roślinne kiełbaski lub całkowicie pominąć 🙂
Moje orientalne boczniaki są naprawdę super! Mięsiste w aksamitnym, wyrazistym sosie stanowią mega pyszne danie. Przepis, do którego wracam i który gorąco Wam polecam!
Frytki – lubię i takie smażone na głębokim, i takie pieczone z niewielką ilością oleju. Z tym, że takich smażonych nigdy nie robię w domu. Na blogu pojawiły się może ze dwa takie przepisy utopione w oleju i od tamtego czasu unikam smażenia na głębokim tłuszczu jak ognia. Pieczone, batatowe frytki są fajną odmianą od tych dobrze nam znanych. Do tego dochodzi musztardowa marynata z chrupiącą gorczycą. Pycha 🙂
Jednogarnkowy makaron to tak naprawdę „jednopatelniowe” danie ekspresowe. Rozpowszechniła je Martha Stewart i szybko stało się hitem. Autorka zresztą jest znana z jednogarnkowych, szybkich dań i wydała nawet książkę z samymi takimi potrawami. Wracając do makaronu, oczywiście trochę go zmieniłam, zamiast parmezanu są pyszne płatki drożdżowe dodające masę smaku umami i szpinak. To naprawdę zaskakujące, że w 10 minut (odliczając kilka minut krojenia cebuli) mamy gotowe danie dla dwóch osób. Gotowanie makaronu razem ze wszystkimi składnikami sprawia, że danie ma intensywny smak. No i brudnych naczyń jest zdecydowanie mniej…
Tofu – jedni uwielbiają, drudzy stronią i uciekają, gdzie pieprz rośnie. Ja zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy, ale pierwsze spotkanie z tofu nie należało do najprzyjemniejszych. Oczywiście próbowałam je wprost z opakowania. Naturalne tofu jest produktem, któremu trzeba nadać smak poprzez przyprawy i marynatę. To gąbka, która przyjmie taki smak, jaki mu nadamy. Moim zdecydowanym faworytem jest tofu wędzone, a naturalne wybieram rzadziej np. do deserów, tofurników. Na blogu pojawiły się już przepisy z tofu w roli głównej np. moje ulubione kotleciki z kaszą jaglaną lub czekoladowy tofurnik. Fajnym i nowym dla mnie sposobem jest przyrządzanie tofu poprzez dokładne odsączanie z wody i mrożenie. Te zabiegi bardzo zmieniają konsystencję tofu – nie jest już takie gąbczaste, a strukturą (po usmażeniu lub upieczeniu) przypomina nieco mięso lub seitan. Wytwarza się na nim również apetyczna, chrupiąca skorupka. Brzmi zachęcająco? Spróbujcie koniecznie tego sposobu na przygotowanie tofu 🙂
Pierogi z wędzonymi śliwkami i kaszą pęczak to danie słodko-słone. Bardzo lubię takie smaki. Wędzone śliwki z kaszą pęczak i majerankiem to połączenie oryginalne, ale bardzo smaczne. Świetnie odnajdą się na wigilijnym i świątecznym stole. Amatorzy pogranicznych smaków będą zadowoleni.